Zmarł prezydent Uzbekistanu Isłam Karimow. Od soboty przebywał w szpitalu.

Na temat prawdopodobnej śmierci prezydenta media pisały już od kilku dni. Dziś agencja Reutersa dowiedziała się poprzez swoje źródła w dyplomacji, że faktycznie Karimow nie żyje. Powodem był udar mózgu.

Isłam Karimow od 1991 roku był prezydentem niepodległego Uzbekistanu. Był jednak ostro krytykowany przez Zachód za swoje autorytarne rządy.

dam/Fronda.pl