Sztab Małgorzaty Kidawy-Błońskiej próbował najwidoczniej podreperować nieco jej wizerunek i wykorzystać wpadkę językową na jej korzyść. Co złego mogło się stać?
Przed kilkoma dniami Kidawa-Błońska zaliczyła jedną z ciekawszych wpadek. Mówiła o tak potrzebnych w walce z koronawirusem „inspiratorach”. Teraz w krótkim filmiku usiłowała wykorzystać to przejęzyczenie, by naprawić nieco swój wizerunek. Wyszło – jak zawsze!
Najpierw kandydatka KO na prezydenta powiedziała:
„Kochani, nawet zwykłe przejęzyczenie może przynieść wiele dobra. Dziękuję lekarzom, pielęgniarką”.
Dalej zaś stwierdza:
„Dziękuję tym, którzy szyją maseczki, pomagają starszym i samotnym, dostarczają posiłki. Jesteście dla nas ispiratorami dobra”.
Jak skomentował jeden z internautów:
„Dwadzieścia sekund. I zamiast inspiratorami to ispiratorami zamiast pielęgniarkom to pielęgniarką.
Boże drogi, masakra”.
Dwadzieścia sekund. I zamiast inspiratorami to ispiratorami zamiast pielęgniarkom to pielęgniarką.
— Dariusz Korolczuk (@copone1dak) March 25, 2020
Boże drogi, masakra 🤦♂️ pic.twitter.com/b3ndHznEFP
dam/twitter,Fronda.pl