Na łamach francuskiego dziennika „Libération” ukazał się kolejny artykuł na temat ogromnego skandalu finansowego w instytucjach Unii Europejskiej z udziałem polityków Europejskiej Partii Ludowej. Według francuskich dziennikarzy w skandal zamieszani są sędziowie TSUE i urzędnicy KE.
W ub. tygodniu „Libération” oskarżył przewodniczącego Europejskiego Trybunału Obrachunkowego Klausa-Heinera Lehna o defraudację środków publicznych. Dziś gazeta kontynuuje temat ogromnego skandalu w Brukseli. O konflikt interesów i handel wpływami oskarża sędziów Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i ważnych urzędników związanych z EPL. Mieli oni uczestniczyć w spotkaniach nielegalnie opłacanych z publicznych funduszy. Organizować te spotkania miał skazany niedawno za oszustwa finansowe Karel Pinxten i brukselscy lobbyści.
To jednak jeszcze nie wszystko. Według doniesień dziennika Komisja Europejska i władze niektórych państw członkowskich naciskały na Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych, aby zaniechano śledztwa w tej sprawie.
- „Należy pilnie oczyścić instytucje europejskie, aby przywrócić ich przejrzystość i zaufanie obywateli”
- apeluje „Libération”.
Według redaktora naczelnego francuskiego dziennika, Europejska Partia Ludowa zbudowała „państwo w państwie” w UE.
🚨 Commission, Cour de justice, Office antifraude... @Libe révèle un vaste réseau au sommet de l’UE, entre conflits d’intérêts et trafics d’influence. Un système qui impliquerait pour l’essentiel des membres du PPE. Par @quatremer https://t.co/R2sUXbm26X
— Libération (@libe) December 1, 2021
kak/PAP, Polskie Radio 24