Papież jest rozgoryczony tym, że nic nie wiedział o przeszłości swojego współpracownika. Media spekulują, że to watykańskie homolobby "wyczyściło" duchownemu CV.

Z kolei, watykański rzecznik, ks. Federico Lombardi staje w obronie ks. Ricci. Mówi, że to, co media podają na temat duchownego nie jest wiarygodne. Sam ks. Ricco nie ustosunkował się jeszcze do informacji podawanych przez media.

Dziennikarze donosili ostatnio, że podczas pobytu w Urugwaju obecny współpracownik papieża został pobity podczas wizyty w gejowskim lokalu. Innym razem przyłapano go z młodym mężczyzną w zablokowanej windzie w nuncjaturze.

eMBe/Onet.pl