Igor Korotczenko, który regularnie występuje w programach publicystycznych na antenie państwowej telewizji Rossija 1 zaprezentował w ostatnim programie „60 minut” jak ma wyglądać rosyjski atak na Polskę i kraje bałtyckie. Jako obszar ofensywy wskazał także Gotlandię.

Korotczenko plan potencjalnej inwazji Rosji zaprezentował w wykorzystaniem map i symulacji.

W tym samym czasie przy granicy z Ukrainą stacjonuje ponad 100 tys. rosyjskich żołnierzy. Kreml ogłasza plany inwazji na inne kraje, a państwowa rosyjska stacja Rossija 1 udostępniła czas antenowy na prezentację … ataku na Polskę i Gotlandię – wyspę na Bałtyku, która należy do Szwecji.

W ostatnim czasie na Gotlandię zostały wysłane przez Szwecję dodatkowe siły militarne.

- Nie siedzimy i nie czekamy, zwiększyliśmy gotowość wojskową w związku z zagrożeniem ze strony Rosji — oświadczył szef sztabu szwedzkiej armii Micael Byden w wywiadzie udzielonym dla gazety „Dagens Nyheter”.

Jak z kolei czytamy na portalu Kresy24.pl Piotr Tołstoj, wiceprzewodniczący Dumy, izby niższej rosyjskiego parlamentu, stwierdził ostatnio, że Rosja powinna powrócić do granic z czasów Imperium Rosyjskiego.

- Według niego, gdy do Rosji najpierw zostaną włączone niektóre kraje, wcześniej wchodzące w skład imperium rosyjskiego, to kraje bałtyckie (Litwa, Łotwa, Estonia) oraz Finlandia “same przypełzną” zdając sobie sprawę ze swojej “znikomości” – czytamy.

 

mp/niezalezna.pl, kresy24, dziennik.pl