PSL podnosi krzyk dlatego, że działacze opanowali Mazowsze. Adam Struzik jest baronem na tych terenach. Obsadzili samorządy i bronią się niczym w Okopach Świętej Trójcy” – powiedział minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.

W rozmowie z „Gazetą Polską Codziennie” szef resortu wyjaśnił w ten sposób, dlaczego PSL nie podoba się pomysł podziału Mazowsza. Jak dodaje – nowe wybory mogłyby dla Struzika oznaczać koniec jego rządów, które trwają już 19 lat.

Ardanowski dodał, że PSL w wyborach prezydenckich poniosło sromotną klęskę i teraz widzi, że może stracić wszystko.

Stąd ten jazgot”

- mówi minister.

dam/GPC,niezalezna.pl