Akcja policji miała miejsce w Akwitanii w gminie Su w departamencie Pirenejów Atlantyckich. W działaniach wzięło udział 200 funkcjonariuszy, a także lekarze. Informatorem policji był dawny członek grupy. Jak podano po zakończeniu działań, ok. 100 osób należących do sekty żyje w całkowitym odcięciu od świata. U dzieci odebranych rodzicom zauważono świeże ślady maltretowania.

Sekta Dwanaście Plemion działa m.in. we Francji, Niemczech i USA. Jej założycielem jest Gary Spriggs z USA. Grupa twierdzi, że wzoruje się na życiu pierwszych chrześcijan. Policja zarzuca jej jednak rasizm. Dzieci członków sekty mają być bite i zmuszane do pracy. Zabawa jest uznawana za dzieło diabła. W 2013 r. w Niemczech ujawniono przypadki bicia dzieci witką wierzbową i trzymania ich w ciemnicy. Rodzicom należącym do Dwunastu Plemion odebrano wówczas łącznie 40 dzieci.

KJ/Polskatimes.pl