GUS informuje, że "najwięcej mieszkańców ubyło w województwach: śląskim (13 tys. 523 osoby, co w porównaniu z poprzednim rokiem stanowi 0,3 proc.), łódzkim (8 tys. 957, czyli 0,4 proc.) i lubelskim (8 tys. 404 osób, czyli 0,4 proc.)". Liczba mieszkańców spadła w 209 spośród 314 powiatów. Najbardziej - w powiecie zielonogórskim (19 tys. 577 osób, czyli 20,6 proc.).

W porównaniu z poprzednim rokiem liczba ludności spadła w 1 tys. 448 spośród 2 tys. 478 gmin. Najbardziej w Łodzi i Katowicach. Następne są: Poznań, Częstochowa i Sosnowiec w woj. śląskim. W każdej z tych trzech gmin liczba ludności zmniejszyła się o ponad 2 tys. osób. 

Najwięcej mieszkańców przybyło w Zielonej Górze i Warszawie. O więcej niż 2 tys. osób wzrosła liczba mieszkańców Krakowa, (0,4 proc.), Wrocławia (0,4 proc.) i Rzeszowa (1,1 proc.).

W porównaniu z poprzednim rokiem liczba osób w wieku produkcyjnym (to 63 proc. ogółu) spadła o 191 tys. 984 (0,8 proc.), a spadek wystąpił we wszystkich województwach. Procentowo najwięcej (po 1,2 proc.) osób ubyło w województwach: zachodniopomorskim i śląskim. Grupa osób w wieku poprodukcyjnym, w stosunku do poprzedniego roku, wzrosła o 227 tys. 293, co stanowi 3,2 proc.

Tak wygląda Polska w ostatnich miesiącach rządu PO-PSL i prezydenta Komorowskiego. Wyciągnijmy wreszcie wnioski z tych nieudolnych lat rządzenia przez obecną ekipę, i zadbajmy wreszcie o nasz kraj. 

mod/TVP Info