Prezydent Andrzej Duda udał się do Węgier, by tam wziąć udział w spotkaniu prezydentów krajów należących do Grupy Wyszechradzkiej. 

Głównymi tematami spotkań głów państw należących do grupy będą kwestia migracji ludzi z Bliskiego Wschodu, a także współpraca państw grupy i sposoby lepszej realizacji tejże współpracy.

Podczas pierwszego dnia szczytu odbyły się dwa spotkania. W pierwszym z nich udział wzięli tylko prezydenci. Oprócz Dudy byli to prezydent Słowacji - Andrej Kiska, Czech - Milosz Zeman i Węgier - Janos Ader. Odbyła się również sesja plenarna z udziałem prezydent Chorwacji - Kolindy Grabar-Kitarovic

Dziś wieczorem w planach jest organizowana przez prezydenta Węgier kolacja oraz rejs po Balatonie.

W dniu jutrzejszym odbędzie się kolejna sesja plenarna wraz z prezydent Chorwacji, a także konferencję prasową z udziałem prezydentów. 

Wg słów prezydenckiego ministra Krzysztofa Szczerskiego celem spotkania będzie "wyciągnięcie pozytywnej lekcji ze złych doświadczeń ostatnich tygodni". Nawiązywał on oczywiście do głosowania unijnych ministrów spraw wewnętrznych nad kwestią podziału imigrantów. W tamtym głosowaniu Polska minister zagłosowała za przymusowym przydziałem w przeciwieństwie do pozostałych przedstawicieli państw Grupy Wyszechradzkiej. 

Zdaniem prezydenta Dudy grupa V4 powinna wypracować również wspólne stanowisko w sprawie budowy gazociągu  Nord Stream 2.

Czy spotkanie przyczyni się do odbudowy dobrych relacji między państwami grupy?

emde/tvn24.pl