Prezydent RPA Cyril Ramaphosa skrytykował podjętą przez liczne kraję decyzję o zakazie lotów z RPA w związku z wykryciem w tym kraju nowej mutacji koronawirusa o nazwie Omikron.

Ramaphosa nazwał takie decyzje "niesprawiedliwymi" oraz przyznał, że jest nimi głęboko rozczarowany. Wezwał także do zniesienia zakazów lotów z RPA.

W swoim przemówieniu Lamaphosa wskazał, że obecnie nie istnieją żadne naukowe podstawy, które uzasadniałyby wprowadzenie zakazu lotów z RPA. Stwierdził, że jego kraj padł ofiarą "niesprawiedliwej dyskryminacji".

Ponadto w jego ocenie zakaz lotów wcale nie pomoże w powstrzymaniu rozprzestrzeniania się wariantu Omikron koronawirusa. -Jedynym, co przyniesie zakaz podróżowania, będą dalsze szkody dla gospodarki dotkniętych nim krajów - ocenił.

W ocenie Ramaphosy pojawienie się Omikrona to "dzwonek alarmowy" dla świata w kontekście nierównego dostępu do szczepionek. Wskazał, że dopóki wszyscy na świecie nie będą mieć możliwości zaszczepienia się, dopóty pojawiać się będą nowe warianty koronawirusa.

Wprowadzenie zakazu lotów skrytykował także dyrektor WHO w Afryce Matshidiso Moeti. Stwierdził on, że wprowadzanie zakazu lotów w sytuacji, gdy Omikron pojawił się już w kilku częściach świata, jedynie "godzi w światową solidarność".

jkg/rp