- Polska jest ważniejsza niż niechęć do takiego, czy innego ugrupowania - powiedział Marek Sawicki w Radiu Plus na temat potencjalnej współpracy PSL z PiS. Dodał jednak, że aby doszło do rozmów o koalicji, PiS musi wyrzucić Zbigniewa Ziobrę ze Zjednoczonej Prawicy.

- Będę namawiał do tego PSL, ale nie wiem, czy jest gotowy. Sytuacja Polski na arenie międzynarodowej, od Izraela, przez USA po Unię, wszystko to jest pochodną działań Zbigniewa Ziobry i SP. System prawny jest mniej wydolny niż 6 lat temu, jest gorszy, a nie lepszy - mówił Sawicki.

- To jeden z największych szkodników w polityce. Czas, żeby Kaczyński zastanowił się, czy to partnerstwo z Ziobro dobrze służy Polsce - przekonywał Sawicki.

Zdaniem Sawickiego, Ziobro jest potrzebny Kaczyńskiemu w celu uruchomienia Polskiego Ładu i odrzucania weta senackiego do ustaw wchodzących w skład tego programu.

Odniósł się także do sporu o praworządność i dodał, że PSL zagłosuje za likwidacją Izby Dyscyplinarnej.

- Nie widzę możliwości, żeby nie głosować za likwidacją ID. Do tej pory nie zrobili tego tylko dlatego, że nie zakończyli sprawy Polskiego Ładu (...) Ja tylko dałem sygnał, że nie wolno trwać w szkodliwej koalicji z Ziobro. Wyrzuci Ziobrę, to będzie przestrzeń do rozmowy - powiedział.

Sawicki skomentował także plany podwyżki akcyzy na alkohol.

- Nie jest tajemnicą, że jeśli jest wysoka akcyza i wysokie są ceny alkoholu, to traci przemysł alkoholowy, ale też budżet, rozwija się pokątna produkcja. Jeśli PiS chce żeby na polskich stołach królował „Duch Puszczy" to wybrał dobry kierunek. Pół roku po podwyżce akcyzy droższe będą cukier i drożdże. Alkohol produkowany nielegalnie jest mniej zdrowy niż ten produkowany legalnie, też przecież generalnie niezdrowy - stwierdził.

jkg/radio plus