Posłanka Joanna Scheuring-Wielgus w trakcie jednego z protestów miała zostać uderzona torebką. Polityk miała też usłyszeć, że jest komunistką. Policja zatrzymała starszą kobietę.

Wyraźnie poczułam, że uderzono mnie jakimś przedmiotem. Odwróciłam się i okazało się, że zaatakowała mnie starsza pani. Torebką”

- mówiła Scheuring-Wielgus w rozmowie z „Wysokimi Obcasami”.

Teraz zaś warszawska policja poinformowała:

Kolejny przypadek agresywnego zachowania w trakcie trwającego protestu. Tym razem policjanci wykonują czynności z kobietą, która miała uderzyć torebką Panią Poseł Scheuring-Wielgus. Wyjaśniamy okoliczności sprawy”.

dam/twitter,"Wysokie Obcasy"