Z nieoficjalnych informacji przekazanych przez Polską Agencję Prasową wynika, że Sejm zagłosuje nad stanowiskiem Senatu, który wczoraj odrzucił ustawę o wyborach korespondencyjnych autorstwa PiS, dopiero w czwartek rano. Wcześniej spodziewano się, że głosowanie to odbędzie się jeszcze dziś.

Jak informuje PAP, początkowo głosowanie w Sejmie nad senacką uchwałą dot. specustawy o głosowaniu korespondencyjnym miało się odbyć w środę, jednak najprawdopodobniej zostało ono przesunięte na czwartek.

Aby odrzucić sprzeciw Senatu, konieczna jest w Sejmie bezwzględna większość głosów. Taką większość ma Zjednoczona Prawica, jednak część posłów Porozumienia wchodzącego w jej skład zapowiedziała, że nie zagłosuje za odrzuceniem weta Senatu. Na przeprowadzenie wyborów w maju nie zgadza się lider Porozumienia, Jarosław Gowin.

Obecnie klub PiS liczy 235 posłów, w tym 18 z partii Jarosława Gowina, którzy nie są jednomyślni w kwestii odrzucenia decyzji Senatu.

Jak zapowiedział w rozmowie z PAP szef komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski, zagłosowanie przez posłów Porozumienia przeciw tej ustawie będzie oznaczało dla nich konieczność opuszczenia koalicji rządzącej.

Obecnie klub PiS liczy 235 posłów, w tym 18 z partii Jarosława Gowina, którzy nie są jednomyślni w kwestii odrzucenia decyzji Senatu.

kak/PAP