Totalna opozycja dalej próbuje wykorzystywać pandemię koronawirusa do gry politycznej. Tym razem rządzących zaatakować postanowił szef klubu KO Cezary Tomczyk, który przekonywał na antenie Polsat News, że system szczepień „na naszych oczach się zawalił”.

Mimo problemów z egzekwowaniem wynegocjowanych przez UE umów i z dostawami szczepionek, Polska dobrze radzi sobie z procesem szczepień. Do końca lata zaszczepieni w naszym kraju mają zostać wszyscy chętni. Opozycja wciąż próbuje jednak siać chaos i przekonywać, że rządzący odnieśli porażkę.

Duże emocje wywołała czwartkowa awaria systemu rejestracji szczepień, którą wykorzystał Szymon Hołownia. Dzięki awarii polityk zaszczepił się w Wielką Sobotę. Do sprawy odniósł się na antenie Polsat News Cezary Tomczyk z KO.

- „Ja pewnie nie czułbym się w takiej sytuacji komfortowo, ale to jest problem całego systemu. Rząd miał rok, żeby przygotować się do szczepień. Widzimy, jak inne kraje sobie dobrze radzą, widzimy Izrael, który jest podawany jako przykład, ale i Wielką Brytanię, gdzie są takie dni, gdzie nikt na Covid-19 nie umiera i kraj może wrócić do normalności”

- przekonywał polityk.

- „Dziś problemem jest to, że ten system, na naszych oczach się zawalił. Nikt nie wie, kiedy może być szczepiony. Są tacy, którzy z tego błędu w systemie korzystają. Problemem teraz jest to, że miliony ludzi z chorobami nowotworowymi, czy innymi chorobami, nie mogą się zaszczepić. Ciągle wielu seniorów nie jest zaszczepionych i to jest problem”

- dodawał.

Największym problemem jest chyba jednak to, że politycy opozycji, nawet w tak dramatycznej sytuacji jaką jest pandemia i światowy kryzys, potrafią jedynie krytykować każde działanie rządu, nie oferując Polakom nic więcej.

kak/Polsat News