Polacy popierają wprowadzenie jakiegoś rodzaju obostrzeń sanitarnych w walce z pandemią koronawirusa - wynika z sondażu IBRiS przeprowadzonego na zlecenie Rzeczpospolitej.

Największy odsetek ankietowanych popiera promowanie szczepień oraz wprowadzenie ograniczeń w korzystaniu z infrastruktury publicznej dla osób niezaszczepionych. Tego rodzaju rozwiązania popiera 59,5 proc. badanych.

53 proc. badanych popiera wprowadzenie obostrzeń sanitarnych, w tym lokalnie obowiązujących lockdownów.

42,5 proc. ankietowanych jest zdania, że pracodawca powinien mieć możliwość wglądu w dokumentację dotyczącą szczepień pracowników. Projekt ustawy przewidującej takie rozwiązanie wkrótce trafi do Sejmu i najprawdopodobniej zostanie szybko przyjęty.

W ocenie 21,9 proc. badanych należy na jakiś czas zamknąć szkoły i przejść na nauczanie zdalne. Nie wydaje się jednak, żeby takie rozwiązanie było brane pod uwagę przez rząd. Jakiś czas temu minister edukacji Przemysław Czarnek mówił, że szkoły pozostaną otwarte tak długo, jak to możliwe. Podkreślał także, że nauczanie zdalne jest bardzo szkodliwe dla zdrowia psychicznego i fizycznego dzieci.

Zdaniem 9,9 proc. ankietowanych nie są potrzebne żadne obostrzenia. 2,1 proc. badanych nie ma zdania na ten temat.

jkg/rp