Na stronie Centrum Ochrony Dziecka ukazał się artykuł autorstwa zastępcy dyrektora Centrum Ochrony Dziecka, Ewy Kusz, która komentuje trwający spór pomiędzy Państwową Komisją ds. Pedofilii a Konferencją Episkopatu Polski dot. udostępnienia akt kościelnych.

- „Jestem zmęczona i rozczarowana medialną rozgrywką, bądź, jak kto woli, zabawą w ciuciubabkę pomiędzy Państwową Komisją ds. Pedofilii a przełożonymi Kościoła katolickiego w Polsce”

- rozpoczyna swój tekst Ewa Kusz.

Autorka wskazuje, że z jednej strony jest państwowa Komisja, która „za wszelką cenę chce osiągnąć swój cel niezależnie od kontrargumentów”, a z drugiej brak reakcji oficjalnych przedstawicieli Kościoła.

- „Tę rozgrywkę pomiędzy Komisją a KEP odbieram jako destrukcyjną, bo powoduje ona wiele zamieszania i poczucia zagubienia u wielu osób, w tym u części pokrzywdzonych. Powoduje też agresję w stosunku do Kościoła. Mam wrażenie, że ani Komisja, ani – co gorsze – odpowiedzialni w Kościele nie są świadomi skutków, jakie ta gra wywołuje w ludziach, którzy są jej ofiarami”

- podkreśla.

Wskazuje, że problemy zaczęły się od wysłania listów do sądów biskupich i ordynariuszy przez Komisję, o czym ta natychmiast powiadomiła media, zamiast najpierw podjąć rozmowy dot. przekazania dokumentów.

- „Natomiast po stronie kościelnej błąd widzę w tym, że narracja Przewodniczącego Komisji była jedyną i nadającą ton. Jakby zgadzano się na ten sposób przekazu”

- pisze.

Wskazuje, że przełożeni kościelni chcą udostępnić akta, ale chcą zrobić to zgodnie z prawem.

Cały artykuł dostępny jest TUTAJ.

kak/cod.ignatianum.edu.pl