Opinia publiczna jest zbulwersowana decyzją gdańskiej kurii, która odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie księdza Henryka Jankowskiego. Odmienne zdanie w tej sprawie miał Prymas Wojciech Polak.
W kwietniu tego roku w rozmowie z monachijską gazetą „Suddeutsche Zeitung” Prymas podkreślał:
„Potrzebujemy nowej mentalności. Mamy w Kościele paraliżującą kulturę wszechogarniającej dyskrecji”.
W przypadku Polski – zdaniem Prymasa – związane jest to między innymi z faktem dorastania w systemie komunistycznym, gdzie Kościół pewne sprawy próbował ukrywać. Dodał jednak, że także po 2001 roku wielu hierarchów obawia się ujawniać cokolwiek.
„Pewne informacje o przypadkach molestowania pojawiły się późno, w 2010, 2012 roku. Co nie znaczy, że wcześniej go nie było. Teraz, powinniśmy nie tylko przeprosić, ale wsłuchać się w głos ofiar, żeby zmienić mentalność”
- podkreślił Wojciech Polak.
Pytany z kolei o zarzuty wobec zmarłego kapelana „Solidarności”, ks. Henryka Jankowskiego, Prymas odparł:
„Uważam, że powinniśmy powołać wspólną komisję Kościoła, przedstawicieli władz państwowych i historyków”.
dam/PAP,Fronda.pl