- Gdyby nie było szans, to nie podejmowałbym tych wszystkich działań. Trwa w tej chwili procedura wyrabiania mu paszportu dyplomatycznego. Paszport jest gotowy, wysłany do Londynu i czekamy na potwierdzenie od strony brytyjskiej - powiedział na antenie Telewizji Republika w rozmowie z Katarzyną Gójską wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. 

Wiceminister stwierdził także, że „bez zgody strony brytyjskiej nie da się nic zrobić”.

Dodał też, że w strona brytyjska nie ma określonego limitu czasu, ale działania powinny być podejmowane niezwłocznie. Podkreślił, że dla dobra sprawy „Sąd Okręgowy w Warszawie, sędziowie spotkali się o 20.00 na dyżurze w trybie pilnym i na wniosek prokuratury wydano zgodę na transport naszego rodaka do Polski”.

Warchoł podkreślił, że cały czas jest w kontakcie z rodziną Polaka przebywającego w szpitalu w Wielkiej Brytanii.

- Wiem, że niestety to głodzenie naszego rodaka źle wpływa na jego stan zdrowia. Ten stan zdrowia dramatycznie się pogarsza, niestety – dodał wiceminister.

Jak podkreślił także wiceminister, „wszystkim zależy nam jak najszybciej na przyłączeniu rodaka do aparatury, a później przewiezienie go do Polski”.

mp/niezalena.pl/telewizja republika