Komisja PE uchwaliła wczoraj raport krytykujący stan praworządności w Polsce. Wtóruje mu na Twitterze europosłanka Sylwia Spurek, według której UE powinna podjąć zdecydowane środki wobec Polski.
Przypomnijmy, że krytyka, której wynikiem jest raport zaczęła się od inicjatywy szefa komisji wolności obywatelskich Juana Fernando Lopeza Aguilara. Raport krytykujący stan praworządności w naszym kraju poparli m.in. Magdalena Adamowicz, Bartosz Arłukowicz czy właśnie Sylwia Spurek. Przeciw był m.in. Patryk Jaki z PiS.
Na komisji LIBE przyjęliśmy dziś raport, stwierdzający poważne naruszenie zasad demokracji i praw człowieka w PL. UE nie może godzić się na kompromis ws. europejskich wartości. Konieczne są bardziej zdecydowanie kroki, w tym finansowe w celu ochrony praworządności w UE. https://t.co/BNS2ECWO1i
— Sylwia Spurek (@SylwiaSpurek) July 16, 2020
Od Sylwii Spurek odcina się Lewica. Sprawę skomentowała rzecznik Lewicy Anna-Maria Żukowska.
,,Pani Sylwia Spurek nie jest członkinią SLD ani żadnej z partii koalicyjnej tworzącej Lewicy, ale SLD konsekwentnie powtarza, że nie można karać obywateli za głupotę rządu i nie będziemy głosowali za sankcjami dla Polski – komentowała Żukowska na antenie TVP Info w programie Michała Rachonia
rr,dorzeczy.pl, twitter