Szef MON, Antoni Macierewicz wziął udział w przysiędze wojskowej ponad 200 żołnierzy 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Uroczysta przysięga odbyła się w Zamościu.

"Naszym celem jest stworzenie takiej armii, która sama będzie zdolna obronić się przed każdym wrogiem"-podkreślił minister. Zwracając się do żołnierzy, zaznaczył, że ich wysiłek, poświęcenie i determinacja sprawią, że Polacy będą mogli żyć bezpiecznie.

"Żołnierz jest przede wszystkim po to, żeby żył, walczył i zwyciężał. Bywa, że może zginąć, ale przede wszystkim ma odeprzeć wroga, ma sprawić, żeby jego miasta, wsie i rodziny były bezpieczne. To jest wasze zadanie"- mówił Macierewicz w Zamościu. Jak wskazał szef resortu obrony, WOT są integralną częścią polskiej armii, formacją szczególną, której przyglądają się wszyscy sojusznicy naszego kraju. 

Jaki jest cel? Stworzenie armii, która będzie w stanie sama obronić się przed każdym wrogiem. Czy wiąże się to z rezygnacją ze współpracy z sojusznikami?

"Przeciwnie, chcemy także wspomóc naszych sojuszników, zarówno tych na wschodzie, na północy, jak i na południu"- podkreślił minister obrony narodowej. 

"Polska odbudowuje swoją armię, swoją gospodarkę, swoją siłę społeczną - dzięki programowi sprawiedliwości społecznej, który jest dzisiaj realizowany, Polska staje się kamieniem węgielnym Europy Środkowej, a wy macie zagwarantować jej bezpieczeństwo"- podkreślał podczas przysięgi żołnierzy WOT Antoni Macierewicz. 

Po zakończeniu uroczystości odbył się briefing prasowy. Szef MON stwierdził, że tempo formowania Wojsk Obrony Terytorialnej ocenia bardzo wysoko. 

"Nie sądziłem, że będziemy zdolni tak szybko to zrobić, tak skutecznie i z takim efektem, jeśli chodzi o wyszkolenie żołnierzy, bo to jest niesłychanie ważne. Wyszkolenie żołnierzy jest na najwyższym poziomie."- podkreślił minister, który jednocześnie podziękował zarówno dowódcom, jak i żołnierzom, "bo od nich to zależało i oni to sprawili".

Szef MON pochwalił również żołnierzy WOT za udział w ćwiczeniach Dragon-17. Jak zwrócił uwagę, nie były to pierwsze ćwiczenia z udziałem Obrony Terytorialnej, ponieważ żołnierze tej nowej formacji uczestniczyli już w ubiegłym roku w ćwiczeniach Anakonda-16. Teraz jednak ich udział był "dużo większy, dużo bardziej znaczący i była to już formacja dobrze przygotowana do realizacji swoich zadań"-podkreślił minister.

yenn/PAP, Fronda.pl