Jak poinformowała policja w Aganistanie, w czwartek w Mazar-i-Szarif Talibowie zaatakowali dwukrotnie niemiecki konsulat, jest wiele ofiar a  ,,tuziny'' osób odniosły obrażenia .

Sprawcami ataków na niemiecki konsulat byli afgańscy talibowie. Eksplozja samochodu-pułapki spowodowała śmierć „wielu cywilów”, zaś „tuziny” osób odniosły obrażenia. Po kilku godzinach nastąpił kolejny „zbrojny atak”, który został odparty - brzmi komunikat, jaki wydała lokalna policja

Jak potwierdziła rzecznik NATO, do wybuchu doszło przed niemieckim konsulatem w Mazar-i-Szarif, stolicy prowincji Balch. Wybuch był tak mocny, że słyszano go w całym mieście, jak podała agencja AFP. 

Bilans ofiar nie jest na razie znany. Jak poinformował przedstawiciel placówki, ranni zostali przyjęci do miejscowego szpitala

Afgańscy talibowie, którzy przyznali sie do dokonania zamachu oświadczyli, że jest to odwet za atak lotniczy w prowincji Kunduz na północy Afganistanu, gdzie tydzień temu w miał miejsce atak - przypuszczalnie sił NATO - w którym zginęło ponad 30 cywilów, a 19 osób zostało rannych.

Po przerwie trwającej kilka godzin, talibowie znowu zaatakowali, ale tym razem siły bezpieczeństwa oraz siły misji NATO - Resolute Support - odparły atak „ciężko uzbrojonych napastników”

''Śmierć cywilów jest nie do przyjęcia, podkopuje wysiłki na rzecz budowy pokoju i stabilizacji w Afganistanie'' - oświadczył wysłannik ONZ do Afganistanu,  Tadamichi Yamamoto. 

LDD/TVPInfo/fronda.pl