Wczoraj abp. Jędraszewski w trakcie Mszy Świętej na Wawelu stwierdził, że Polacy mają prawo i obowiązek dziękować Bogu za braci Kaczyńskich. Msza odbywała się z okazji 72. rocznicy urodzin braci Kaczyńskich. Kazanie abpa Jędraszewskiego w następujący sposób skomentował w mediach społecznościowych Tomasz Terlikowski:

"Za bardzo cenię inteligencję arcybiskupa Marka Jędraszewskiego (napisał świetny doktorat i habilitację), żeby zakładać, że głosi on swoje kazania bez świadomości, jakie wywołają one reakcje.

I dlatego nie mogę nie zadać pytania, czy naprawdę ksiądz arcybiskup nie dostrzega, że w podzielonym bardzo głęboko polskich społeczeństwie, w którym Kościół powinien być głosem jednoczącym, budującym mosty, łączącym, takie kazania dzielą. To właśnie Kościół powinien przypominać, w całym medialnym i partyjnym zgiełku, że jesteśmy - mimo wszystko i wbrew wszystkiemu - jedną obywatelską wspólnotą, że Chrystus, sakramenty, Kościół jest dla wszystkich, dla tych, którzy braci Kaczyńskich kochają i dla tych, którzy mają do nich stosunek niechętny czy wrogi, dla tych ze Zjednoczonej Prawicy, z Konfederacji, PSL, Platformy, a także Lewicy w jej rozmaitych odmianach. Takie kazania, jak te z katedry na Wawelu, temu nie służą.
Nie służą one także Kościołowi w innym wymiarze, wiążąc Go - wbrew zdrowemu rozsądkowi, logice, a także katolickiej teologii - z jedną z opcji politycznych. W pewnych kwestiach Kościołowi może być do niej bliżej, ale w innych (a wystarczy poczytać Franciszka, żeby mieć tego świadomość) wcale nie musi. Kościół - jeśli ma spełniać swoją rolę - ma nie tyle stawać się przybudówką jednej partii, jej religijnym przedłużeniem, ile miejscem, gdzie głoszona jest cała Ewangelia, a nie pewien rodzaj patriotycznej ideologii.
Wiara w to, że żywe chrześcijaństwo w Polsce zostanie uratowane przez partię polityczną (jakąkolwiek) jest zwyczajnie fałszywa. Jak na razie wiele z działań i zachowań (w tym ciężka praca ministra Czarnka) sprawiają raczej, że Zjednoczona Prawica staje się jednym z czynników przyspieszających laicyzację. I niestety taką samą rolę trzeba przypisać kazaniom arcybiskupa Marka Jędraszewskiego.".
 
jkg/facebook