Węgry właśnie uchwaliły ustawę o zakazie promocji homoseksualizmu oraz tzw. „zmiany płci”, która nie ma nic wspólnego z brakiem poszanowania praw osób o odmiennych orientacjach seksualnych, ale tak właśnie jest przestawiana. Na znak protestu – jak zapowiedziała rzeczniczka burmistrza Monachium Dietera Reitera - ma on „zamiar wystosować w poniedziałek list do UEFA, w którym wezwie do zorganizowania tęczowego protestu przeciwko polityce premiera Węgier Viktora Orbana” - pisze portal tysol.pl

Sport powinien być oddzielony całkowicie od sporów ideologicznych i politycznych, co w bardzo mocnych słowach wyraził były polski bramkarz i reprezentant drużyny narodowej Jan Tomaszewski.

Ja bym na takim stadionie nigdy nie postawił nogi – stwierdził bez ogródek Tomaszewski.

– Zawsze byłem za UEFA, bo stanowczo zajmowali stanowiska apolityczne. Tego, co się teraz dzieje, nie powinno być. Żyjemy w demokratycznym świecie i środowiska LGBT mogą sobie robić, co chcą, ale Neuer reprezentuje państwo niemieckie i cały naród. Tak samo jak każdy reprezentant Polski, występuje w imieniu wszystkich obywateli. Nie można sobie pozwalać na takie gesty ani pro, ani anty – powiedział dla portalu tvp.info były bramkarz reprezentacji Polski.

- „Może sobie nosić opaskę, ale w domu, a nie na boisku, gdzie reprezentuje cały naród” - powiedział o Neuerze, piłkarzu reprezetacji Niemiec Jan Tomaszewski.

– Ja też jestem przeciwko, a chyba żyjemy w krajach demokratycznych. Czy w takim razie ja też mam coś do powiedzenia, czy tylko oni? Ja bym na takim stadionie nigdy nie postawił nogi – oświadczył Jan Tomaszewski, legenda polskiej piłki nożnej.


mp/tvp inf/tysol.pl