Po ponad pięciu latach badania sprawy, Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu ogłosił w czwartek 26 listopada przełomowy wyrok w sprawie Klausa Annena przeciwko Niemcom.

Klaus Annen jest niemieckim działaczem pro-life znanym głównie z akcji mających na celu napiętnowanie „lekarzy” wykonujących w tym kraju aborcje. Jego problemy z niemieckimi sądami zaczęły się, gdy rozdawał ulotki pod gabinetami aborterów. Na materiałach zamieścił informację „Dr M. i dr R. [sąd ocenzurował nazwiska aborterów] wykonują w swojej klinice nielegalne aborcje, które są jednak dopuszczalne w niemieckim prawie i nie są karane.” oraz link do stronywww.babycaust.de, gdzie od lat publikował informacje o tym kto i gdzie wykonuje w Niemczech aborcje. Strona i ulotki porównywały także proceder aborcji z holokaustem wskazując, że w obu przypadkach prawo stało po stronie oprawców, usprawiedliwiając ich zbrodnie.

Dwóch z wymienionych na ulotkach aborterów skierowało sprawę do sądu pod zarzutem naruszenia ich dóbr osobistych i pomówienie o wykonywanie nielegalnych aborcji. Niemieckie sądy we wszystkich instancjach przyznały rację aborterom i zakazały dalszej dystrybucji ulotek oraz publikacji bazy „lekarzy” zabijających dzieci w Internecie. Klaus Annen nie poddał się cenzurze poprawnych politycznie sądów i złożył w 2010 roku skargę do ETPCz, wskazując, że wyroki naruszają m.in. jego prawo do wolności wypowiedzi, wynikające z art. 10. europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka.

Trybunał w orzeczeniu zauważył, że Klaus Annen miał prawo ocenić aborcje wykonywane w klinice dr. R i M jako „nielegalne”, ponieważ na ulotce w wystarczający sposób wytłumaczył swoje stanowisko. Odniósł się także do zarzutu, jakoby obrońca życia prowadził swoją akcję wyłącznie przeciwko dwóm wymienionym lekarzom, stwierdzając, że taka metoda działania pozwalała mu na zwiększenie skuteczności swojej działalności i jest całkowicie dopuszczalna. Ponadto wskazał, że aborcja jest tematem bardzo kontrowersyjnym, a podnoszenie problemów moralnych i etycznych z nią związanych leży w interesie społecznym. W ten sam sposób ocenił także porównanie aborcji dokonywanych w Niemczech z doświadczeniami holokaustu, zaznaczając że Klaus Annen użył go w celu uświadomienia odbiorcy powszechnie znanego faktu, że „prawo może odbiegać od moralności”.

Orzeczenie Trybunału w Strasburgu stanowi duży przełom w kwestii walki o prawo do życia w Europie. Z podobnymi szykanami jak Klaus Annen, spotykają się nasi wolontariusze, którzy stanęli przed sądem za „naruszenie dóbr” szpitala Pro-Familia w Rzeszowie. Wiemy również o tym, że dyrekcja szpitala składa kolejne doniesienia na osoby wyrażające swoją krytyczną opinię na temat szpitala w Internecie. Wyrok ws. Klausa Annena daje jednak nadzieję, że na nadchodzących  rozprawach zwycięży zdrowy rozsądek i prawo do nazywania rzeczy po imieniu. A aborcja jest odrażającym mordem na bezbronnym i niewinnym dziecku.

Jacek Januszewski

Fundacja PRO - Prawo do życia