- Rezygnacja ministra MON wcześniej byłaby nieuzasadniona i byłaby błędem. Nie muszę dokładnie tłumaczyć dlaczego decyzje wyprzedzające efekty pracy polskiej komisji nie byłyby decyzjami właściwymi. Bardzo wysoko oceniam jego pracę przez ostatnie cztery lata i te ważne sprawy jakich się podjął i jak je wykonał. Chcę też powiedzieć, że rozumiem motywacje ministra Klicha. Powiedział, że w tej sytuacji nie chce stanowić obciążenia i jego zadaniem jest pomagać, a nie być obciążeniem w tego typu sytuacjach. Przyjmuję jego decyzję. Jestem przekonany, że potwierdziło się to, że jest bardzo honorowym człowiekiem - powiedział Donald Tusk.

 

- Na jego miejsce na szefa MON zaproponuję sekretarza stanu MSWiA Tomasza Siemoniaka. Będę oczekiwał od nowego ministra obrony narodowej rozpoczęcie procesu wdrażania zmian w kwestii bezpieczeństwa lotów - zapowiedział Tusk.

 

JW/Onet.pl