Litwa poprze stanowisko Polski w sprawie unii energetycznej na najbliższym szczycie ministerialnym w Grecji, zapewnia Neverovič. Tymczasem 5 maja rozpoczęła się budowa połączenia energetycznego Litwy z Polską. Most energetyczny między naszymi państwami ma kosztować 1,8 mld złotych. Inwestorami są Polskie Sieci Elektroenergetyczne oraz litewski Litgrid. Inwestycja ma być gotowa już w 2016 r. Ponadto Litwini budują także most energetyczny ze Szwecją oraz terminal LPG w Kłajpedzie.

Polski pomysł wspólnego zjednoczenia się wobec gazowej dominacji Rosji zyskuje więc coraz więcej sojuszników. Wcześniej postulat Warszawy poparł premier Węgier Victor Orban. Niemniej Węgry prowadzą autonomiczną politykę energetyczną i zacieśniają swoje związki z Moskwą. Rosjanie przyznali w marcu Węgrom 10 mld euro kredytu na budowę dwóch bloków elektrowni jądrowej w Pacs o mocy 1000-1200 MW każdy. Reaktory dostarczy rosyjski Rosatom, a kredyt przyznał rządowy bank rozwoju WEB.

Unia energetyczna cieszy się także poparciem wśród krajów Starej Unii. Za projektem opowiedziały się dotąd Niemcy, Francja i Hiszpania, ale widoczny jest brak jednomyślności w tej sprawie. Państwa członkowskie Unii Europejskiej zachowują własne relacje z Moskwą, więc nic dziwnego, że przedkładają swoje interesy narodowe nad obawy unijnych krajów Europy Środkowo-Wschodniej.

Tomasz Teluk