Premier Węgier Viktor Orban ostrzegał trzy dni temu w Kossuth Radio, że Unia Europejska chce przyjąć 34 miliony emigrantów. Mają oni mieć w krajach członkowskich zapewnione mieszkanie, przywileje socjalne a także obywatelstwo dające prawo do współdecydowania o polityce państw.
- „Unia Europejska chce przyjąć 34 miliony emigrantów, dać im mieszkanie, przywileje socjalne i obywatelstwo, czyli prawo głosu. Jeśli lewica europejska da im prawa wyborcze, będzie miała ich głosy przez dziesięciolecia. To plan Sorosa w czystej postaci” – powiedział szef węgierskiego rządu.
O zagrożeniu, jakim dla Europy jest przyjmowanie emigrantów, Viktor Orban mówi od lat. W jego ocenie napływ ludności z Afryki stawia pod znakiem zapytania istnienie Europy w przyszłości. Tymczasem europejska lewica traktuje emigrantów jako szansę.
- „Oni wierzą, że eskalacja imigracji może ekstremalnie osłabić lub nawet wyeliminować struktury narodowe” – mówił polityk w 2015 roku.
Orban jest dzisiaj Reaganem Europy.
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) December 6, 2020
Reagan największe zagrożenie dostrzegał w komunizmie, Orban w neo-komunizmie realizującym plany Sorosa, takie jak likwidacja państw narodowych (o czym wprost mówiła niedawno Angela Merkel) np. poprzez masowe przyjmowanie migrantów. pic.twitter.com/4PjM8pCkjL
kak/prawicowyinternet.pl