Tu­byl­cy za­bi­ja­ją zwie­rzę­ta dla przy­jem­no­ści i chwa­lą się do­ku­men­tu­ją­cy­mi to zdję­cia­mi w in­ter­ne­cie - podaje dzien­ni­k "No­wo­ści" na swojej stro­nie in­ter­ne­to­wej. W internecie trwa mię­dzy­na­ro­do­wa akcja, usi­łu­ją­ca zwró­cić uwagę opi­nii pu­blicz­nej na ten pro­blem.

Liban leży się na szlakach migracyjnych ptaków, w tym wielu chronionych gatunków np. bocianów białych, bocianów czarnych, żołny czy dudka. Jak podaje dziennik, ze względu na specyficzną sytuację prawną nikt nie przestrzega oficjalnego zakazu polowań.

Or­ni­to­lo­dzy z Brod­ni­cy sta­ra­ją się za­an­ga­żo­wać rząd do dzia­ła­nia ma­ją­ce­go na celu ra­tu­nek bo­cia­nów. Udało im się uzy­skać wspar­cie pol­skie­go am­ba­sa­do­ra w Li­ba­nie, ale nie wia­do­mo, na ile bę­dzie on w sta­nie wpłynąć na poprawę sy­tu­acji.

All/Onet.pl