Będzie reakcja ze strony ministra Krzysztofa Szczerskiego w związku z sytuacją Polaka pozostającego w śpiączce, któremu odłączono aparaturę podającą pożywienie i wodę. Polityk spotka się z brytyjską ambasador.

R.S., mężczyzna w średnim wieku, którego dane ze względu na dobro rodziny nie są publikowane, od kilkunastu lat mieszka w Anglii. 6 listopada ubiegłego roku jego serce zatrzymało się na co najmniej 45 minut, wskutek czego doszło do poważnego oraz trwałego uszkodzenia mózgu. Szpital w Plymouth wystąpił w związku z tym do sądu, aby ten pozwolił odłączyć Polaka od aparatury podtrzymującej życie. Zgodziły się na to jego żona i dzieci.

Przeciwne temu są jednak mieszkające w Polsce matka i siostra mężczyzny oraz jego druga siostra, która mieszka w Anglii. Podkreślały, że jest praktykującym katolikiem, który opowiadał się za prawem do życia od poczęcia do naturalnej śmierci.

Brytyjski Sąd Opiekuńczy orzekł jednak w połowie grudnia 2020 roku, że podtrzymywanie przy życiu nie jest w najlepszym interesie mężczyzny i należy go odłączyć od aparatury. Skargi rodzin mężczyzny nie przyjął też Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. Polak został w związku z tym ponownie odłączony od aparatury. Szef polskiego MSZ zapewnił, że zrobi wszystko aby pomóc Polakowi.

Krzysztof Szczerski z kolei na Twitterze poinformował właśnie:

Na polecenie Prezydenta RP @AndrzejDuda

jutro spotkam się z Panią Ambasador Wielkiej Brytanii @AnnaClunes

w sprawie Polaka w śpiączce znajdującego się w szpitalu w Plymouth”.

dam/PAP,Twitter