- Warto protestować i uczyć się tego od Węgrów. Coca-Cola wycofuje się z agresywnej kampanii pro LGBT.

Na wolnym rynku działa demokracja konsumentów. Codziennie ma tu miejsce głosowanie za pomocą ich pieniędzy na preferowane towary i usługi. Kupując lub wstrzymując się od zakupu, konsumenci decydują o sukcesie lub porażce producentów. Wybierają w ten sposób tych przedsiębiorców, którzy najlepiej zaspokoili ich potrzeby, a odbierają środki produkcji tym, którzy nie wiedzą, jak im najlepiej służyć. Człowiek na wolnym rynku jest wolny i może dokonywać wyborów nie kierując się tylko czynnikiem ekonomicznym. Może kierować się na przykład względami moralnymi. I to pokazali Węgrzy.

Coca-Cola zauważyła, że może stracić. Wycofuje się z kampanii reklamowej pro LGBT. A myślałem, że są ideowi i zrobią to nawet wtedy, kiedy będą musieli do tego dołożyć 

Od środy w ramach kampanii reklamowej opatrzonej hasztagiem "loveislove" pozostaną tylko plakaty z tęczowymi butelkami coli. (..) Firma twierdzi, że jest to drugi etap kampanii i że od początku planowano, iż w pierwszym tygodniu na plakatach widać będzie pary, a w drugim – tęczowe butelki.

 

o.Jacek Gniadek SVD/Facebook