Przed białoruskim sądem stanie dziś dziennikarka portalu TUT.by Kaciaryna Barysewicz or lekarz Arciom Sarokin. Chodzi o zamordowanie przez służby Łukaszenki młodego artysty Romana Bandarenki – informuje serwis kresy24.pl.

Dziennikarka ujawniła okoliczności zamordowania mężczyzny. Lekarz z kolei usiłował ratować mu życie. Naraził się jednak reżimowi poprzez zaprzeczenie twierdzeniu Łukaszenki, że Bandarenko był pijany.

Dziennikarkę i lekarza zatrzymano 3 miesiąc temu. Prokuratura Generalna utrzymuje, że ujawnili oni tajemnice medyczne na temat stanu zdrowia Bandarenki, co miało pociągnąć za sobą poważne konsekwencje w postaci „wzrostu napięcia w społeczeństwie i wytworzenie atmosfery nieufności do organów państwowych”. Grozi im do 3 lat więzienia.

dam/kresy24.pl,Fronda.pl