Zbigniew Boniek, szef PZPN, postanowił zabrać głos w sprawie promocji zboczeń, dewiacji, homoseksualizmu i innych perwersji w warszawskich szkołach. Ma radę dla Rafała Trzaskowskiego.

,,Zamiast walić w dzieci LGBT proponuję promocje w PSRP ( Park, Sport, Rywalizacja, Przyjaźń)'' - napisał dosłownie Zbigniew Boniek.

Przypomnijmy, że 18. lutego tego roku prezydent Warszawy z nadania Platformy Obywatelskiej, Rafał Trzaskowski, podpisał dokument ,,Karta LGBT+''. Zobowiązał się w nim do kilku rzeczy, między innymi do wybudowania hostelu dla gejów i lesbijek oraz do wspierania... klubów sportowych dla takich właśnie osób. Nie dość na tym. Największe oburzenie wzbudza fakt zalecenia szkołom wprowadzania edukacji seksualnej zgodnej ze standardami WHO. Tymczasem standardy te zakładają totalną deprawację dzieci.

W standarach proponuje się, by dzieci w wieku 9-12 lat uczyć, że mają same decydować o tym, czy mieć czy nie partnerów seksualnych. Dzieci w wieku od 4 lat mają z kolei poznawać wiedzę o masturbacji. Wszystkie dzieci mają też być uczone ,,akceptacji'' dla dewiacji i zboczeń. Dzieciom mają zostać wyprane mózgi - po ukończeniu szkoły każde warszawskie dziecko powinno wierzyć, że rodzina to dwóch mężczyzn z dzieckiem z in vitro, a zamordowanie nienarodzonego to jedna z form ,,radzenia sobie'' z ciążą.

W związku z tym podnoszone są wprost zarzuty o to, że standardy WHO to prezent dla pedofilów.

Dlaczego Rafał Trzaskowski chce nakarmić warszawskie dzieci takim obrzydlistwem?

bb