Na wtorkowym posiedzeniu Sejmu odbędzie się pierwsze czytanie poselskiego projektu o uzgodnieniu płci. Jak ostrzega "Rz", przewiduje on dwie poważne zmiany w prawie.

Pierwsza dotyczy osób transseksualnych, które będą mogły decydować o swojej płci już po ukończeniu 16. roku życia. Do "zmiany płci" potrzebne byłoby orzeczenie wydane przez dwóch lekarzy lub lekarza i psychologa. "Zmiany" mogłyby dokonać także młodsze osoby - za zgodą rodzica lub opiekuna... Najbardziej kontrowersyjną kwestią zawartą w projekcie jest zapis, że "zmiany" płci mogłaby dokonać osoba, która nie poddała się żadnym zmianom jeśli chodzi o wygląd fizyczny.

"Druga zmiana ma dotyczyć osób interseksualnych (mających przy urodzeniu cechy płciowe kobiety i mężczyzn). Obecnie płeć ustala się im w bardzo wczesnym wieku na podstawie zewnętrznego wyglądu, badań genetycznych i uzgodnień z rodzicami. Projekt przewiduje, że istniałby zakaz ingerencji medycznej do 13. roku życia takich dzieci" - czytamy w "Rz". 

eMBe/Rp.pl