Wcześniej o ataku na „irańską propagandę i tubę podżegającą” ostrzegał minister obrony Izraela Israel Katz. Izrael przekonuje, że budynek telewizji był „przykrywką, wykorzystywaną do celów militarnych”.

„Times of Israel” opublikował nagranie, na którym dziennikarka Sahar Emami prowadzi program w momencie ataku.

- „Słuchajcie, to, co słyszycie, to dźwięk agresora. Słyszycie agresora atakującego prawdę”

- mówi prezenterka.

Następnie słychać huk, a kobieta ucieka ze studia. Na nagraniu widać walące się w wyniku uderzenia studio.

Po kilkuminutowej przerwie irańska telewizja wznowiła nadawanie na żywo.