„Ani jedna kobieta w Polsce nie umarła przez wyrok TK. Ten wyrok nie stał się przyczyną ani jednej tragedii rodzinnej, ani osobistej. Ten wyrok uratował wiele dzieci” - powiedziała Kaja Godek na kanale YouTube Pro-life Bez Cenzury.

Kaja Godek stwierdziła również, że „aborcjoniści nienawidzą tego wyroku i próbują go obchodzić”, ponieważ jest on dla nich „solą w oku”.

Zdaniem Kai Godek ten wyrok na pewno nie był błędem PiS, przeciwnie, „błędem było to, że potem jakaś część PiS próbowała za ten wyrok przeprosić środowiska czarnego protestu”.

Jak podkreśliła Godek środowiska proaborcyjne próbują bezprawnie obejść wyrok TK.

Przypomniała również fatalne skutki odrzucenia w Sejmie kilkanaście miesięcy temu uszczelniającej wyrok TK ustawy „Aborcja to zabójstwo”, a także działalności zespołu byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, kontynuowanej potem przez obecną minister Izabelę Leszczynę, próbującego za pomocą m.in przesłanki psychiatrycznej rozmywać wyrok TK, a także wytycznych w tej sprawie obecnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.

Uderzeniu we wzmocnienie ochrony życia służyć mają według Kai Godek, również pomysły zorganizowania referendum w sprawie tego, kto może w naszym kraju posiadać prawo do życia, a kto nie.