Szef warszawskiej policji gościł na antenie RMF FM, gdzie stwierdził, że jednym z kluczowych problemów jest ogromna liczba wakatów. Insp. Walichnowski zapewnił, że kierownictwo policji robi wszystko co możliwe, by mimo okrojonych kadr mieszkańcy byli bezpieczni. Ludzi jednak brakuje, co przekłada się np. na wydłużony czas reakcji na interwencję.

- „W liczbach to wygląda tak, że rozmawialiśmy o 10, 15, 20 minutach dotarcia na miejsce interwencji czy zdarzenia na drodze. Dzisiaj zdarza się, że ten czas oczekiwania jest znacznie większy, dochodzi do 40 minut”

- przyznał rozmówca red. Krzysztofa Zasady.

Nadzieją na poprawę sytuacji ma być m.in. otwarcie warszawskiego ośrodka szkolenia policji. Wcześniej kandydaci musieli wyjeżdżać na kursy, co zniechęcało ich do podjęcia służby.