O wizycie w kostnicy Ludmiła Nawalna opowiedziała na nagraniu opublikowanym w serwisie YouTube.  

- „Minionej nocy w tajemnicy zabrali mnie do kostnicy, gdzie pokazali mi ciało Aleksieja”

- przekazała.

Dodała, że podpisała akt zgonu.

- „Zgodnie z prawem powinni mi natychmiast wydać ciało Aleksieja, ale nie zrobili tego do teraz”

- zaznaczyła.

Funkcjonariusze próbowali zastraszyć matkę opozycjonisty grożąc, że jeżeli nie zgodzi się na potajemny pogrzeb bez żałobników, co „zrobią coś” z ciałem. „Patrząc jej w oczy”, jeden z funkcjonariuszy miał powiedzieć: „czas nie gra na twoją korzyść, zwłoki ulegają rozkładowi”.

- „Chcą mnie zabrać na cmentarz, na nowy grób i powiedzieć: tu leży twój syn. Nie zgadzam się z tym”

- powiedziała.