Antoni Macierewicz w rozmowie na antenie radiowej "Jedynki" mówiąc o odwołanych członkach komisji, powiedział:

To najbardziej kompetentni ludzie zajmujący się służbami specjalnymi przez ostatnie 30 lat. Nie ma wątpliwości, że ich analiza musi być wzięta pod uwagę”.

Wspomniana komisja po trzech miesiącach prac w swoim raporcie przedstawiła rekomendacje, aby nie powierzać stanowisk publicznych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa Donaldowi Tuskowi, Bartłomiejowi Sienkiewiczowi, Tomaszowi Siemoniakowi, Jackowi Cichockiemu i Bogdanowi Klichowi. Powodem – napisano – jest uznanie w latach 2010-2014 FSB za służby partnerskiej.

Powodem decyzji Sejmu o odwołaniu członków jest trach PO przed ujawnieniem prawdy o działaniu osób takich Jak Tusk – ocenia Macierewicz. Dodał, że ogromna część posłów nie analizuje rzeczywistości i realizuje jedynie polecenia szefów – stąd brak większości w Sejmie aby pozwolić komisji dalej pracować. Mówił też:

Współpraca ze służbami rosyjskimi rozpoczęła się po zbrodni smoleńskiej. Ona stała się punktem wyjścia dla współpracy”.