Jezuita odniósł się do próby uchylenia immunitetu prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu za oderwanie od wieńca obrzydliwej tabliczki, która w haniebny sposób obrażała jego brata, śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
- „Jednym z ostatnich aktów tego obłędu jest próba pozbawienia Jarosława Kaczyńskiego immunitetu, by go postawić pod sąd za rzekome zniszczenie wieńca. A chodzi o wieniec zrobiony przez prymitywnych zadymiarzy i prowokatorów, na którym nabazgrolono, że śp. Lech Kaczyński jest winny katastrofy smoleńskiej. Kuriozalne wnioski w sprawie zniszczenia wieńców złożył – jak donoszą media - Komendant Główny Policji. Naprawdę, nie ma nic lepszego do roboty?!”
- pyta duchowny na Facebooku.
Na koniec o. Kowalczyk przywołuje definicję polskiego państwa sformułowaną niegdyś przez europosła Bartłomieja Sienkiewicza.
- „I znowu, jak za poprzednich rządów tej ekipy państwo, polskie państwo staje się – zgodnie z opinią min., a teraz europosła Sienkiewicza – Ch…j, d…pa i kamieni kupa. Tyle że teraz jeszcze bardziej… No cóż! Potrzeba Mszy za ojczyznę. Dobre daty, to 15 X i 13 XII”
- podsumował.