W październiku 2022 roku, po przygotowaniu raportu na temat strat wyrządzonych Polsce przez Niemcy w czasie II wojny światowej, polski rząd skierował do Berlina żądanie zadośćuczynienia za te, oszacowane na 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych straty. Dziś do Warszawy na międzyrządowe konsultacje przybył kanclerz Olaf Scholz, który zaproponował wsparcie dla ocalałych z zakończonej prawie 80 lat temu okupacji. Ponadto zapewnił o powstaniu w Berlinie miejsca upamiętniającego polskie ofiary II wojny światowej. Szef polskiego rządu oświadczył, że taka propozycja ze strony Niemiec nie jest dla niego rozczarowująca, ponieważ „nie ma takich gestów, które by usatysfakcjonowały Polaków i takiej sumy pieniędzy, która by zrównoważyła to, co się stało w trakcie II wojny światowej”.

Do wystąpienia Donalda Tuska odniósł się prezydent.

- „Nie podzielam stanowiska, że kiedykolwiek polskie władze, czy władze komunistyczne czy jakiekolwiek inne, w sposób skuteczny zrzekły się prawa do roszczeń i zadośćuczynienia za krzywdy, jakie ponieśliśmy w trakcie II wojny światowej. Nie uważam tutaj, że jakakolwiek rezygnacja czy jakiekolwiek zrzeczenie się z roszczeń było dokonane prawnie skutecznie”

- oświadczył Andrzej Duda.

- „Jeśli premier zgadza się z niemieckim stanowiskiem, że doszło do jakiegoś zrzeczenia się, to powiem tak: ja się nie zgodzę”

- dodał.

Odnosząc się do obietnicy Olafa Scholza w kwestii upamiętnienia polskich ofiar, prezydent przypomniał, że obietnicę tę Polacy słyszą od dawna.

- „Powiem tyle, że mam nadzieje, że upamiętnienie godne w końcu będzie. Polska była pierwszą ofiarą hitlerowskich Niemiec i od napadu na Polskę rozpoczęła się II Wojna Światowa. 6 milionów naszych obywateli zginęło w czasie II Wojny Światowej i to upamiętnienie jest Polakom należne”

- podkreślił.

Zaznaczył jednak, że niezależnie od tego, należy pamiętać, iż „ponieśliśmy gigantyczne straty na skutek niczym niesprowokowanej niemieckiej agresji i w 1939 roku i podczas trwania całej II Wojny Światowej, kiedy Polska była przez Niemcy okupowana”.