Szef polskiego rządu podkreśla, że znaleźliśmy się w momencie „całkowicie przełomowym”.

- „Wynik wojny na Ukrainie wyznaczy trajektorię światowej polityki na następne lata, a być może dekady”

- powiedział.

- „Odbudowa Ukrainy, a także wypchnięcie wpływów Rosji z regionu i zneutralizowanie jej potencjału otwiera nowy kierunek rozwoju dla całej Europy. Taka szansa zdarza się raz na kilka pokoleń”

- dodał.

Mateusz Morawiecki przekonuje, że polsko-ukraiński sojusz nadałby nową dynamikę całej Unii Europejskiej. Może się to stać jednak tylko wówczas, kiedy Ukrainy zostanie przyjęta do UE.

Premier zaznacza przy tym, że nie tylko Ukraina potrzebuje Unii Europejskiej, ale Unia potrzebuje też Ukrainy.

- „Unia i Ukraina to połączenie bardzo dobre i muszą to czym prędzej zrozumieć zachodni politycy, nawet jeśli krzyżuje to ich krótkoterminowe plany”

- stwierdził.