Gen. Jarosław Stróżyk został szefem rządowej komisji ds. wpływów rosyjskich, którą powołał Donald Tusk. W ciągu dwóch miesięcy ma ona przedstawić swój raport.
„Jego komunistyczna przeszłość oraz przysięga wierności rządowi PRL, walki z imperializmem i «stania nieugiętego na straży pokoju w braterskim przymierzu z Armią Radziecką» najlepiej o tym świadczą!”
- pisze Cenckiewicz.
Dalej dodaje:
„Tak, to była pamiętna niedziela 11 X 1987 r. Jego komunistyczna «wigilia» rocznicy bitwy pod Lenino i święta LWP - kiedy młody działacz ZSMP i «zmechowy» żołnierz LWP - Jarosław Stróżyk, składał swoją przysięgę podpisując jednocześnie swój cyrograf zaślubin z komuno-sowiecją!”.
Zapowiedział „obszerną wyprawę w biografię Jarosława Stróżyka”:
„[…] trzech autorów, wiele nieznanych wątków, sporo świadków i zaskakujących obserwacji... A to tylko początek…”.
#Stróżyk zbada nam ruskie i białoruskie wpływy jak nikt...
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) June 24, 2024
Jego komunistyczna przeszłość oraz przysięga wierności rządowi PRL, walki z imperializmem i "stania nieugiętego na straży pokoju w braterskim przymierzu z Armią Radziecką" najlepiej o tym świadczą!
Tak, to była… pic.twitter.com/WbTXn4GZGl