Wedle komunikatu Ministerstwa Sprawiedliwości, „nowelizacja ustawy wprowadza przejrzyste zasady delegowania przez Ministra Sprawiedliwości sędziego sądu powszechnego do pełnienia obowiązków orzeczniczych, a także reguluje kwestie związane z dodatkami przysługującymi w związku z delegowaniem”.
Szefowa KRS wskazuje jednak, że zamiast poprawić przejrzystość delegowania sędziów przez szefa MS, nowelizacja jedynie zapewnia wysokie dodatki dla delegowanych.
- „Jej celem jest zastąpienie sędziów powołanych przez Prezydenta sędziami związanymi z ministrem Bodnarem”
- stwierdza sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka.
- „W Sądzie Okręgowym w Krakowie, który w minionym roku odnotował fatalne wyniki, delegowano aż 53 sędziów z sądów rejonowych, czyli 1/3 ich składu orzeczniczego. Czy sądy rejonowe, tak osłabione kadrowo, będą w stanie efektywniej orzekać? Wśród delegowanych znalazła się znana działaczka stowarzyszenia Iustitia, bliska znajoma wiceministra Dariusza Mazura, która w kontrowersyjny sposób prezentowała się podczas wysłuchania w KRS jako kandydatka do Sądu Apelacyjnego w Krakowie”
- dodaje.
Prezydent RP (@prezydentpl ) podpisał nowelizację ustawy o ustroju sądów powszechnych, ignorując apel @KRS_RP o jej odrzucenie. Wbrew narracji o zwiększeniu transparentności, ustawa nie poprawia przejrzystości delegowania sędziów, za to gwarantuje wysokie dodatki dla… pic.twitter.com/WujpI4ICrN
— Dagmara Pawełczyk-Woicka (@DPawelczykW) April 17, 2025