Kanadyjka Gemma Hickey mówiła po spotkaniu, że przyszli „budować mosty, gotowi wspólnie iść ku prawdzie, sprawiedliwości i uzdrowieniu”, a Janet Aguti z Ugandy dodała: „Opuściłam to spotkanie z nadzieją. To dla nas wielki krok”. Według współuczestnika rozmów Matthiasa Katscha, papież „wciąż szuka najlepszego sposobu rozwiązania tych problemów”, podkreślając, że epoka, w której jedno papieskie zdanie kończyło spór, minęła.

Audiencja to pierwsze bezpośrednie spotkanie Leona XIV z ofiarami, a zarazem szybka odpowiedź na zarzuty o opieszałość wobec zgłoszeń i tuszowanie przestępstw osób na wysokich stanowiskach kościelnych.

Zwraca uwagę ciągłość podejścia: podobnie jak jego poprzednik, papież Franciszek, Leon XIV ma promować praktykę osobistych spotkań i rozmów z pokrzywdzonymi, a za kulisami zmian w kurii widoczna jest rola kard. Roberta Prevosta, który jeszcze przed objęciem funkcji w Rzymie spotykał się z ofiarami jako biskup w Peru.

Dla organizacji reprezentujących ocalałych audiencja to „istotny moment dialogu” – gest, który ma przełożyć się na konkret: sprawniejsze procedury, transparentność postępowań oraz czytelne standardy odpowiedzialności biskupów.