Minister Zbigniew Ziobro opublikował dziś na X.com kilka wypowiedzi na temat sytuacji na polsko-białoruskiej granicy i strzegących jej funkcjonariuszy.

- „Paru skur… i głupców noszących polskie mundury może uruchomić lawinę niewyobrażalnych globalnych konsekwencji.”

- „Na granicy powstaje obóz ćwiczeniowy okrucieństwa.”

- „Stworzono tam laboratorium okrucieństwa.”

- „Część to sadyści, którzy dostali upragnioną zabawkę – przyzwolenie na rasową nienawiść i okrucieństwo.”

- „Nie znam przykładów w innym państwie niż państwa totalitarne, gdzie coś takiego się dzieje.”

- „Większość ludzi w Polsce już zaakceptowała życie w okupowanym przez Kaczyńskiego kraju.”

- „Jeśli PiS wygra wybory (…) stalinowsko-putinowskie metody dotkną nas wszystkich.”

- „Gdy wygra PiS (…) będą jak w wierszu Woroszylskiego Państwa faszystowskie”.

- „Wiem, do czego jest zdolna cała ta brunatna hołota, która nami rządzi”.

Następnie szef resortu sprawiedliwości wyjaśnił, skąd pochodzą te cytaty.

- „I kto to mówi?! Ta, o której sąd zakazuje mi mówić. Czy te i wiele innych jej wypowiedzi, to nie język pogardy, godny goebbelsowskich metod odczłowieczania oponentów? Cóż to jest, jeśli nie warsztat rodem ze stalinowskiej propagandy?”

- napisał lider Suwerennej Polski.

Na koniec Ziobro odniósł się do decyzji sądu, który zabronił mu w wypowiedziach publicznych i mediach społecznościowych łączyć nazwisko reżyserki oraz jej twórczość ze zbrodniczymi reżimami autorytarnymi.

- „Za nazwanie rzeczy po imieniu - kneblują usta. Daremne ich wysiłki!”

- zapewnił.