Przeciwnicy obustronnego wycofania wojsk z Donbasu zorganizowali protest pod administracją prezydenta Ukrainy. Jak twierdzą, takie wycofanie to oddanie pola wrogom. O sprawie informuje portal kresy.pl
We wtorek rozpoczęło się obustronne wycofanie wojsk przewidziane porozumieniami w Mińsku. Członkowie "Ruchu oporu przeciwko kapitulacji" w związku z tym manifestowali pod siedzibą administracji prezydenta Ukrainy. Demonstracja odbyła się po hasłem "Ani kroku wstecz".
- Dziś zaczęła się kapitulacja. To wycofanie się, a nie rozłączenie sił – twierdzą demonstranci.
Protestujący skandowali m.in. „Nie dla kapitulacji”, „hańba” oraz „Sława Ukrainie!”. Zdaniem portalu kresy.pl,"obecni byli ukraińscy nacjonaliści z Korpusu Narodowego i Swobody."
Jak donoszą ukraińskie media, w proteście uczestniczyło kilkanaście tysięcy ludzi.
- Stworzenie trzech stref bezpieczeństwa w Stanicy Ługańskiej, Zołotem i Petriwskem poprzez wycofanie wojsk na odległość co najmniej kilometra od dotychczas zajmowanych pozycji uzgodniono jeszcze w 2016 roku w Mińsku - czytamy na portalu kresy.pl
bg/kresy.pl