Europoseł Beata Szydło skierowała wczoraj pytanie do Komisji Europejskiej, ws. dyskryminacji praw rodziny.

- „Traktat UE wyraźnie stanowi, że KE ma obowiązek szanować tożsamość narodową poszczególnych państw. Zarówno samorządy jak i obywatele mają prawo do swobodnego kształtowania własnych poglądów” – napisano w interpelacji.

Chodzi o odrzucenie przez Komisję Europejską sześciu wniosków w ramach programu „Partnerstwo miast”, złożonych przez samorządy, które przyjęły wcześniej rezolucje prorodzinne. Jak poinformowała unijna komisarz ds. równości Helena Dalli, powodem odrzucenia wniosków były rezolucje dot. „stref wolnych od LGBT” lub „praw rodzinnych”:

- „Takie stanowisko KE jest nie do zaakceptowania, gdyż uderza w fundamentalne wartości, jak np. przywołane tu prawa rodzinne, które w UE powinny być szczególnie chronione. Polska Konstytucja chroni rodzinę. Rodzice mają prawo decydowania o wychowaniu swoich dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami. Nie ma w tym żadnej sprzeczności z duchem i prawem UE” – podkreśla Beata Szydło.

Dlatego europosłanka pyta, czy powodem odrzucenia wniosków była Karta Rodziny, czy ta decyzja jest zgodna z prawem i na jakiej podstawie została podjęta. Posłanka chce też wiedzieć, czy zdaniem KE rodzina jest jedną z fundamentalnych wartości w Europie.

kak/ECR, materiały prasowe