Prawo i Sprawiedliwość chce karać chamów wśród parlamentarzystów. Za niewłaściwe zachowanie poza budynkami Sejmu i Senatu będą grozić kary finansowe. Parlamentarzysta, który uchybi godności posła czy senatora, będzie musiał liczyć się z obniżeniem wynagrodzenia.


Jak dotąd deputowani do Sejmu i Senatu narażali się na kary finansowe jedynie uniemożliwiając prace parlamentu, naruszając regulamin Sejmu czy Senatu oraz nieusprawiedliwiając swoich nieobcności.

Godnie zachowywać się musieli tylko na sali posiedzeń. Poza parlamentem - już nie. Teraz ma to się zmienić. W proponowanej nowelizacji ustawy nie ma żadnych limitów dla obowiązku godnego zachowania.

Poseł i senator będzie musiał zawsze i wszędzie godnie reprezentować Rzeczpospolitą, a jeżeli zachowa się jak zwykły cham - będzie karany. Ustawa ma według intencji PiS zwiększyć prestiż parlamentu.

Jej skutków boi się opozycja, twierdząc, że PiS będzie karać jej przedstawicieli za wypowiedzi w mediach.

I trzeba przyznać - oby tak było. Bo to, co niektórzy politycy opozycji mówią o Polsce czy o członkach PiS, po prostu zasługuje na wysokie kary. Już czas!

mod/rmf24.pl, fronda.pl