- „Tego jeszcze w historii Polski nie przerabialiśmy. Istnieje szansa, że w najbliższych miesiącach zostaniemy krajem z najniższą stopą bezrobocia na świecie” – pisze na spidersweb.pl Rafał Hirsch.

Według danych Eurostatu stopa bezrobocia w Polsce w sierpniu wyniosła 3,1 proc. Tym samym jesteśmy w Unii Europejskiej drugim krajem z najniższym bezrobociem. Uciekliśmy Niemcom i ścigamy Czechy, które mają 2,7 proc. bezrobocia zajmując pierwsze miejsce w UE.

Przed koronawirusem mieliśmy 3 proc. bezrobocia. W maju wynik wskutek kryzysu osiągnął 3,3 proc., ale od tego czasu zaczęło ono znowu spadać. Inaczej jest w Czechach, gdzie bezrobocie obecnie powoli rośnie. Jeżeli nic się nie zmieni, Czechy ustąpią nam pierwszeństwa.

Jednak możemy być najlepsi nie tylko w Unii Europejskiej:

 - „Według danych OECD dla trzydziestu siedmiu najważniejszych gospodarek na świecie pod względem bezrobocia z Polską i Czechami może się równać obecnie jedynie Japonia. Tam bez pracy w lipcu (ostatnie dostępne dane z bazy OECD) pozostawało 2,9 proc. siły roboczej. Kilka dni temu Japonia podała, że w sierpniu jej stopa bezrobocia urosła do trzech procent” – podkreśla Rafał Hirsch.

Autor zaznacza, że inaczej jest liczona stopa bezrobocia Eurostatu i polskiego Głównego Urzędu Statystycznego, wedle którego utrzymuje się ona na poziomie 6,1 proc. Liczba podawana przez GUS jest liczbą osób zarejestrowanych jako bezrobotni w urzędach pracy. Eurostat natomiast swoje dane opiera o przeprowadzane ankiety i nie uwzględnia osób bezrobotnych, które o prace się nie starają i nie chcą jej podjąć.

kak/spidersweb.pl