Polska reprezentacja w piłce nożnej pokonała dziś w drugim meczu eliminacji do mistrzostw świata piłkarzy z Andory. Łącznie po dwóch spotkaniach podopieczni Paulo Sousy mają 4 punkty i zajmują 2 miejsce w grupie.

Ten mecz z pewnością jednak nie zostanie zapamiętany jako jeden z najładniejszych w wykonaniu naszych piłkarzy. Zwycięstwo oczywiście cieszy, jednak naszej drużynie narodowej zdecydowanie czegoś brakowało. Akcje często były przerywane, a o skuteczności najwięcej mówią statystyki. 3:0 przy aż 26 sytuacjach bramkowych to niewiele, jeśli brać pod uwagę różnicę w klasie obu drużyn. Wielokrotnie próbował, ale nie zdołał trafić do siatki Krzysztof Piątek.

Z pewnością sporo jest do poprawy, musimy też jednak mieć świadomość że to dopiero drugie spotkanie, od kiedy naszą reprezentację przejął Paulo Sousa. Miejmy nadzieję, że trener wyciągnie stosowne wnioski i do meczu z Anglią na Wembley uda się wypracować lepszy sposób gry.

Na plus na pewno trzeba zapisać skuteczność Roberta Lewandowskiego, któremu do siatki gości udało się trafić dwukrotnie. Trzecią i ostatnią bramkę zdobył debiutujący dziś w koszulce z orzełkiem Karol Świderski, który na co dzień gra w barwach PAOK Saloniki.

dam/Fronda.pl